____________________________________
🍁 MSZE ŚW. W NIEDZIELE i ŚWIĘTA
W CZASIE WAKACJI - OD 29.06 DO 31.08
są o godz. 8.00, 10.00 i 12.00 Suma.
*W wakacje nie ma mszy o 17.oo.
MSZE ŚW. W TYGODNIU:
w pon., śr. i piątki - msze o 18.oo,
we wt., czw. i sob. - msze o 8.oo,
- I sobota m-ca i 13 dzień m-ca
msze zawsze o 18.oo.
SPOWIEDŹ - PRZED mszami.
*
🍁 KANCELARIA PARAFIALNA
(1) W czasie wakacji
czynna tylko w razie potrzeby
- bezpośrednio po każdej mszy w tygodniu.
(2) Od września:
w poniedziałki, środy i piątki
w godz. od 16.00 do 17.45
*W pierwsze piątki miesiąca
- kancelaria będzie nieczynna!
Tel. do ks. Proboszcza:
+48 22 756 16 48
____________________________________
🍁 Od 1 lipca rozpoczął pracę
w naszej wspólnocie parafialnej
ks. Krzysztof Dowalewski.
Życzymy wielu łask Bożych.
Prosimy Was o modlitwę
w intencji ks. Krzysztofa.
*
🍁 UWAGA! POSZUKUJEMY KATECHETY
lub KATECHETKI na nowy rok szkolny
Prosimy o zgłoszenia
do ks. Proboszcza Krzysztofa
lub bezpośrednio do Dyrekcji
szkoły podstawowej w Mrokowie.
Prosimy o przekazanie
tej informacji dalej.
*
🍁 Rozpoczęliśmy czas letnich wyjazdów.
Pamiętajmy o Eucharystii i Przykazaniach
na naszych wakacyjnych szlakach.
Warto też zjechać z drogi,
aby nawiedzić liczne
Sanktuaria Maryjne!
Przychodząc w lato
na mszę świętą pamiętajmy
zawsze o skromnym stroju.
*
🍁 Przez cały lipiec
modlimy się o zbawienie duszy
śp. Wiesława Korzeniewskiego
we mszy gregoriańskiej.
*Wieczny odpoczynek
racz Mu dać, Panie!
*
🍁 6 lipca 2025 r. obchodzimy
14 NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ
*Ewangelia z dnia - pod ogłoszeniami.
🍁 6 LIPCA TO PIERWSZA NIEDZIELA
ks. PROBOSZCZA-NOMINATA,
Krzysztofa Dowalewskiego,
w naszej mrokowskiej wspólnocie.
Nowy ks. Proboszcz
został oficjalnie powołany na rok,
jako administrator naszej parafii,
ze wszystkimi prawami proboszcza.
🍁 6 lipca msze święte
są w porządku letnim:
o godz. 8, 10 i 12.
🍁 Po mszy o 12:00
ADORACJA PANA JEZUSA
z Litanią do Krwi Pańskiej
- z racji I niedzieli miesiąca.
🍁 Uwaga! W czasie wakacji
KANCELARIA PARAFIALNA
będzie czynna tylko w razie potrzeby
- bezpośrednio po każdej mszy w tygodniu.
Czytajmy prasę katolicką
- jest do nabycia pod chórem.
Można też wesprzeć
działanie tej strony
dowolnymi datkami
- do puszki pod chórem.
🍁 6 lipca to także
Dzień patronalny Apostolstwa Chorych
Jego patronką jest Matka Boża
Uzdrowienie Chorych, którą papież Paweł VI
ogłosił główną patronką Apostolstwa
Chorych w Polsce. Święto to ustanowił
papież Paweł VI, a obchody odbywają się
corocznie od 1968 roku
🍁 Tego dnia warto pamiętać
również o wspominanej w liturgii
Patronce dzieł misyjnych
w Polsce i w Afryce
– bł. Marii Teresie Ledóchowskiej,
która była starszą siostrą św. Urszuli.
*
🍁 Kącik historyczny:
7 lipca 1136 r.
papież Innocenty II wydał
Bullę gnieźnieńską znoszącą
zależność metropolitalną
archidiecezji gnieźnieńskiej
od arcybiskupstwa magdeburskiego,
więcej informacji znajdziecie poniżej
12 lipca 1580 r.
opublikowano przetłumaczoną
na język staro-cerkiewno
-słowiański Biblię Ostrogską,
jest to pierwsze wydanie Biblii
w języku słowiańskim
*
🍁 A MOŻE PÓJDZIESZ NA PIEGRZYMKĘ???
🍁 Na 314. Warszawską Pielgrzymkę Pieszą,
która wyruszy 6 sierpnia rano,
zapisać się będzie można:
– Stacjonarnie w kościele
OO. Paulinów (ul. Długa 3)
od 03.08.2025 do 05.08.2025
w godz. 13:00-20:00
– Przez stronę internetową
w dn. 25.07-02.08
Szczegóły na stronie:
https://warszawa.paulini.pl/zapisy-314-wpp/
🍁 1 lipca ruszyły zapisy
na Warszawską Akademicką
Pielgrzymkę Metropolitalną
na Jasną Górę, która wyruszy
5 sierpnia - szczegóły na stronie:
https://wapm.waw.pl/startup-home/zapisy/
*
🍁 Zachęcamy młodych do udziału
w FESTIWALU ŻYCIA
w dn. 7.07-13.07.2025 r.
Festiwal Życia to
Największy chrześcijański
festiwal dla młodzieży w Polsce!
Co roku na początku lipca impreza
przyciąga tysiące młodych osób
z Polski i zagranicy.
Od 2018 roku odbywa się w Kokotku,
leśnej dzielnicy Lublińca na Śląsku.
Program i bilety na stronie:
https://festiwalzycia.pl/
*
🍁 REMONT DACHU
rozpocznie się w lipcu
Dziękujemy za Wasze wpłaty.
Zebrano już ponad 15 000 zł.
Szacowany koszt to ok. 30 000 zł.
Bardzo prosimy o Waszą pomoc
przez zwiększone ofiary na tacę
lub indywidualne wpłaty
na konto parafialne lub
bezpośrednio do ks. Proboszcza.
NUMER KONTA NASZEJ PARAFII:
B.S. Lesznowola
03 8022 0000 0009 2542 2001 0001
W TYTULE PODAJĄC:
"Darowizna na cele kultu religijnego, taca"
- taką darowiznę wg obecnych przepisów prawa
można odpisać od podatku.
Wyrażamy wdzięczność za wszystkie
Wasze wpłaty na konto parafialne.
____________________________________
W TYM TYGODNIU:
🍁 7 lipca - z racji
pierwszego poniedziałku miesiąca
zapraszamy na modlitwę
za naszych Zmarłych:
O 17.30 WYPOMINKI
O 18:00 msza greg. oraz
za dusze w czyśćcu cierpiące
*
We wtorek wspominamy
Jana z Dukli,
pustelnika, a pod koniec życia
bernardyna, świętego, który żył w XV w.
*
🍁 W środę 9 lipca
na mszy o 18:00 będzie
NOWENNA DO MATKI BOŻEJ
NIEUSTAJĄCEJ POMOCY
W środę patronuje nam
Augustyn Zhao Rong,
święty przełomu XVIII i XIX w.,
pierwszy ksiądz pochodzenia
chińskiego, który wraz
z towarzyszami, oddał życie za wiarę.
*
🍁 W piątek 11 lipca –
święto św. Benedykta,
patrona Europy.
Polecajmy w modlitwach
cały nasz kontynent.
Zachęcamy też do modlitw
o dobre urodzaje.
*Więcej o Patronie tygodnia
- pod ogłoszeniami.
W sobotę 12 lipca wspominamy
Patrona ziemi warmińskiej,
św. Brunona-Bonifacego z Kwerfurtu,
biskupa-misjonarza, autora
pierwszych utworów literackich
dotyczących Polski, męczennika
z I poł. XI w.
*
🍁 13 lipca 2025 r. obchodzimy
15 NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ
🍁 Msze święte
w porządku letnim:
o godz. 8, 10 i 12.
🍁 Z racji 13 dnia miesiąca
zapraszamy Was na Sumę o 12.oo,
a po niej na NABOŻEŃSTWO FATIMSKIE,
z procesją z figurką Matki Bożej.
*Przyjdźcie obowiązkowo z ROŻAŃCEM
i świecami. Prosimy o zabezpieczenie
świec przed kapaniem wosku.
Prasa katolicka
jest do nabycia pod chórem.
🍁 13 lipca patronują nam
pustelnicy Andrzej Świerad i Benedykt.
Święci żyli w czasach,
kiedy na ziemiach polskich
chrześcijaństwo dopiero się
kształtowało. Byli jednymi
z pierwszych Polaków wyniesionych
do chwały ołtarzy (w 1083 r.)
*
🍁 Błogosławieństwo kierowców
i pojazdów odbędzie się w lipcu,
bliżej wspomnienia św. Krzysztofa,
który jest Patronem
naszego nowego duszpasterza.
____________________________________
Życzymy Wam tygodnia
pełnego dobrych uczynków!
Pozdrawiamy wszystkich Chorych
oraz Parafian przebywających
poza domem.
Polecamy Was nieustannie
opiece naszego Patrona,
św. Stanisława Kostki!
______________________________________
OGÓLNE OGŁOSZENIA,
CIEKAWE WYDARZENIA
🍁 „Organy Archikatedry”
– to Międzynarodowy Festiwal
Muzyki Organowej w Warszawie.
Koncerty biletowane są każdą
niedzielę od 6 lipca do 21 września
w archikatedrze św. Jana Chrzciciela
w Warszawie o godz. 16.oo
Zagrają organiści wirtuozi
🍁 Muzeum Archidiecezji Warszawskiej
zaprasza na dwie nowe wystawy
"Pictura Fidelis.
Andrzej Boj Wojtowicz"
oraz "Antoni Michalak (1902-1975).
Wiele opowieści"
🍁 Bp Janocha oprowadza
po Mszy Świętej
- ten ciekawy cykl znajdziecie
na kanale YouTube
archidiecezji warszawskiej.
Link - https://archwwa.pl/
Zachęcamy do obejrzenia.
____________________________________
POZOSTAŁE OGŁOSZENIA
Oglądaj WIADOMOŚCI Z ŻYCIA KOŚCIOŁA online:
https://warszawa.tvp.pl/8425469/kosciol-z-bliska
*
POMÓŻ TRĘDOWATYM i ich opiekunom!
Pomoc materialną można przekazać
za pośrednictwem rachunku bankowego
Fundacji Polskiej Raoula Follereau:
87 1240 1082 1111 0000 0387 2932
*Szczegóły tego dzieła na stronie:
https://follereau.org/?p=4723
*
POMÓŻ WARSZAWSKIEMU HOSPICJUM DOMOWEMU
Archidiecezjalny Zespół
Domowej Opieki Paliatywnej pomaga już od 25 lat.
Zespół hospicyjny swoim wsparciem obejmuje chorych
niezależnie od ich przekonań, uwzględniając
ich indywidualne potrzeby duchowe i religijne
Szczegółowe informacje: http://hospicjumdomowe.com/
WESPRZYJ HOSPICJUM - NUMER KONTA BANKOWEGO:
80 1020 1026 0000 1202 0247 4930
*
JAK POMÓC UBOGIM i BEZDOMNYM z Warszawy?
MOŻESZ WESPRZEĆ organizację charytatywną
SANT'EGIDIO - dane do przelewu:
FUNDACJA SANT'EGIDIO POLSKA
Adres: Wspólna 61 lok. 103, 00-687 Warszawa
Nr konta:
43 1750 0012 0000 0000 3519 5197 (BNP Paribas)
Tytuł: na cele statutowe lub ubodzy
*
TELEFON ZAUFANIA DLA MAŁŻEŃSTW W KRYZYSIE
Telefon zaufania będzie czynny od poniedziałku do piątku
w godz. 19:00-22:00. Aby skorzystać
z pomocy należy zadzwonić pod numer: 22 11 200 36.
Czas rozmowy ze specjalistą to ok. 30-40 minut,
wsparcie psychologiczne jest bezpłatne,
a pomoc w pełni anonimowa.
*
„ZRANIENI W KOŚCIELE”
to telefon zaufania 800 280 900
i katolickie środowisko wsparcia
dla osób dotkniętych przemocą seksualną w Kościele
Więcej informacji na www.zranieni.info
*
PROŚBA O WASZĄ POMOC
Wobec wielu wyzwań finansowych związanych z bieżącym
funkcjonowaniem parafii prosimy o wpłaty na konto parafialne.
Prosimy o zaznaczanie, czy przelewy dotyczą tzw. tacy,
czy jest to ofiara za intencję mszy, na sprzątanie kościoła itd.
NUMER KONTA NASZEJ PARAFII:
B.S. Lesznowola
03 8022 0000 0009 2542 2001 0001
W TYTULE PODAJĄC:
"Darowizna na cele kultu religijnego, taca"
- taką darowiznę wg obecnych przepisów prawa
można odpisać od podatku.
Wyrażamy wdzięczność za wszystkie
Wasze wpłaty na konto parafialne.
Modlitwa do św. Stanisława Kostki
Święty Stanisławie Kostko!
Obudź we mnie tęsknotę za tym,
co piękne i szlachetne.
Uproś mi łaskę rozpoznawania
Bożej woli i męstwo życia
zgodnie z Ewangelią.
Błogosław Ojczyźnie, naszym rodzinom,
ks. Proboszczowi i całej parafii.
Daj mi wiarę w modlitwie,
nadzieję w trudnościach,
daj miłość w działaniu!
Chcę czynić dobro i jak Ty - szukać Boga.
Twoje zawołanie:
Do wyższych rzeczy jestem stworzony,
i dla nich pragnę żyć,
niech będzie i moim zawołaniem. Amen.
*ŚWIĘTY STANISŁAWIE KOSTKO,
módl się za nami!
1. O, dobry Boże, uwielbiam Cię,
do Stasia Kostki modlitwy ślę,
*
bym, jak nasz Patron za ziemskich dni,
pragnął świętości i służył Ci!
2. Na Stanisława zasługi zważ,
On czcił Maryję, Jej trzymał straż.
*
Niech dopomaga w dojściu do bram,
gdzie na nasz czeka Maria i Pan.
3. Pragniemy sławić gorliwość Twą,
i uczynkami pomnażać ją.
*
A Ty, mrokowski Patronie nasz,
miłością, zdrowiem, łaskami darz!
4. Naszą parafię w opiece miej,
o Stanisławie, pomagaj jej,
*
By tu w Mrokowie, wśród "krętych dróg",
w sercach parafian królował Bóg! (x2)
*Słowa - organista
*Melodia - Adam Kowalski
*Tekst inspirowany śpiewem do patrona Warszawy,
oraz uzdrowienia z epidemii - błog. Władysława z Gielniowa.
EWANGELIA na niedzielę
(6 LIPCA)
Wersja krótsza
Ewangelia (Łk 10, 1-9)
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich:
«Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
*
EWANGELIA na niedzielę
(13 LIPCA)
Ewangelia (Łk 10, 25-37)
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»
Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?»
On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego».
Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył».
Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»
Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął.
Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.
Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie».
Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
W uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła papież Leon XIV pobłogosławił a następnie nałożył paliusze 54 nowym metropolitom z całego świata, w tym abp. Adrianowi Galbasowi, abp. Wiesławowi Śmiglowi oraz abp. Zbigniewowi Zielińskiemu.
W homilii podczas uroczystej Mszy Świętej w Bazylice św. Piotra w Watykanie papież przypomniał, że zarówno Piotr, jak i Paweł, idący odmiennymi drogami, oddali swoje życie dla Ewangelii. Nie brakowało między nimi konfliktów. Historia Piotra i Pawła uczy nas, że wspólnota, do której wzywa nas Pan, jest harmonią głosów i twarzy, i nie przekreśla wolności każdego z nas – podkreślił Leon XIV. Dodał, że nie przeszkodziło im to jednak żyć owocną harmonią w różnorodności.
Następnie Ojciec Święty wskazał, że droga komunii kościelnej powstaje z impulsu Ducha Świętego, jednoczy odmienności i buduje mosty jedności w różnorodności charyzmatów, darów i posług. Ważne jest, aby nauczyć się żyć taką komunią, jako jednością w różnorodności, aby różnorodność darów, połączona wyznaniem jednej wiary, przyczyniała się do głoszenia Ewangelii – stwierdził. Zwrócił uwagę na potrzebę braterstwa „w Kościele, relacjach między świeckimi a kapłanami, między kapłanami a biskupami, między biskupami a Papieżem, tak samo jak potrzebuje go życie duszpasterskie, dialog ekumeniczny i relacje przyjaźni, które Kościół pragnie utrzymywać ze światem. Starajmy się, uczynić z naszej różnorodności laboratorium jedności i wspólnoty, braterstwa i pojednania” – zaapelował papież.
Z kolei Ojciec Święty poruszył kwestię żywotności wiary, zachęcając do wystrzegania się rutyny, stawiania sobie nieustannie pytań: kim jest dla nas Jezus Chrystus? Jakie miejsce zajmuje w naszym życiu i w działaniu Kościoła? Jak możemy świadczyć o tej nadziei w codziennym życiu i głosić ją tym, których spotykamy?
Rozeznawanie, które rodzi się z tych pytań, pozwala naszej wierze i Kościołowi nieustannie się odnawiać i doświadczać nowych dróg i nowych praktyk głoszenia Ewangelii. Właśnie to – wraz z komunią – musi być naszym pierwszym pragnieniem – wskazał Leon XIV.
Papież wezwał Kościół w Rzymie, aby był znakiem jedności i komunii, aby był Kościołem płonącym żywą wiarą. Pozdrowił arcybiskupów otrzymujących dziś paliusze a także członków Synodu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Dziękując im za obecność, życzył: „Niech Pan obdarzy wasz lud pokojem!”.
Ojciec Święty wyraził też wdzięczność za przybycie delegacji Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola, wysłanej przez duchowego zwierzchnika prawosławia, patriarchę Bartłomieja I.
Zbudowani świadectwem świętych Apostołów Piotra i Pawła, kroczmy razem w wierze i komunii, i przyzywajmy ich wstawiennictwa za nami wszystkimi, za Rzymem, za Kościołem i za całym światem – zachęcił papież na zakończenie swej homilii.
Po homilii Leon XIV pobłogosławił a następnie nałożył paliusze 54 metropolitom z całego świata. Wśród nich byli trzej metropolici z Polski: metropolita warszawski abp Adrian Galbas, metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel i metropolita poznański abp Zbigniew Zieliński.
Symbolika paliusza
Paliusz, noszony przez każdego metropolitę, w tym papieża jako biskupa Rzymu, to element stroju liturgicznego, który jest symbolem władzy arcybiskupiej, a przede wszystkim wyrazem jedności metropolitów na całym świecie z następcą św. Piotra. To biały pas okalający ramiona, z dwoma końcami opadającymi na plecy i piersi, który papież oraz metropolici zakładają podczas ważnych uroczystości, ale tylko w granicach swoich diecezji.
Paliusz jest utkany z wełny owiec i jagniąt, co symbolizuje zagubioną owcę, którą Chrystus bierze na ramiona, by przyprowadzić ją z powrotem do owczarni. Na paliuszu metropolitów widnieją czarne, a na paliuszu papieża czerwone krzyże, symbolizujące śmierć Chrystusa na krzyżu.
Wełna, z której są tkane paliusze pochodzi od dwóch owieczek, które są błogosławione 21 stycznia w uroczystość św. Agnieszki w rzymskiej bazylice św. Agnieszki za Murami.
ŹRÓDŁO:
https://stacja7.pl/zwatykanu/leon-xiv-nalozyl-paliusze-trzem-metropolitom-z-polski/
Prezydent Andrzej Duda spotkał się dziś z papieżem Leonem XIV. Jak przyznał, jednym z tematów rozmowy była ewentualna wizyta papieża w Polsce.
Dziś rano w Watykanie prezydent Polski Andrzej Duda spotkał się z Leonem XIV. W rozmowie z dziennikarzami prezydent Duda opowiedział o czym rozmawiał z papieżem.
Jak przyznał, było to szczególne spotkanie, z jednej strony powitalne, – bo niespełna dwa miesiące temu Leon XIV został wybrany papieżem – a z drugiej strony pożegnalne, ponieważ jego ostatnie w roli prezydenta Polski.
Papież przyjedzie do Polski?
Prezydent Duda poinformował również, że zaprosił papieża Leona XIV do Polski. Zaprosiłem Ojca Świętego do Polski. Poprosiłem, by zaczął rozważać daty, w jakich ten przyjazd do Polski potencjalnie mógłby być możliwy. Za dwa lata będziemy mieli 150-lecie objawień w Gietrzwałdzie i jest to dla nas bardzo ważne wydarzenie religijne. Ale Ojciec Święty może przyjechać do nas zawsze i zawsze na niego czekamy – podkreślił.
Andrzej Duda opowiedział papieżowi o sytuacji w Polsce, ale jak przyznał Leon XIV zna nasz kraj, ponieważ wielokrotnie go odwiedził. Nasz kraj jest mu znany i mam nadzieję, że go odwiedzi – dodał.
Prezydent Polski przyznał, że Leon XIV pytał go o jego ocenę sytuacji na Ukrainie. Rozmowa miała toczyć się wokół ewentualnych negocjacji pokojowych, które mogłyby się odbyć na przykład w Watykanie.
Podziękowałem za tą inicjatywę Stolicy Apostolskiej, że byłaby gotowa otworzyć swoje drzwi na to by te rozmowy pokojowe mogłyby się tu odbyć – powiedział.
Źródło:
https://stacja7.pl/zwatykanu/leon-xiv-przybedzie-do-gietrzwaldu-prezydent-duda-zaprosilem-ojca-swietego/
Otworzył drzwi do wiary
Papież Benedykt XVI nieraz doceniał Regułę św. Benedykta, powstałą na początku VI wieku, i podkreślał jej wartość. Można ją streścić w prostych słowach: „Módl się i pracuj, i nie bądź smutny”. Warto w tym kontekście przytoczyć także inne fragmenty dokumentu autorstwa św. Benedykta, które stały się fundamentem kulturowym naszego kontynentu: „Niech młodsi starszych szanują”; „Nie zachowywać niczego dla siebie”; „Niech nic nigdy nie będzie ważniejsze od Chrystusa”. Te proste zdania, kiedy się je przełoży na język życia społecznego, mogą się okazać siłą napędową europejskiej kultury. Tak było w czasach pochodzącego z Nursji mnicha, tak dzieje się i dzisiaj. Niespełna trzy tygodnie przed konklawe kard. Ratzinger wygłosił w Subiaco wykład pt. „Europa Benedykta w kryzysie kultur”. I kto wie, czy wypowiedziane wówczas słowa nie towarzyszyły mu w szczególny sposób podczas pełnienia papieskiej misji. „Potrzebujemy – stwierdził – ludzi takich jak Benedykt z Nursji, który w czasach degradacji i upadku zagłębił się w skrajnej samotności i potrafił – po wielu duchowych oczyszczeniach, jakie musiał przeżyć, aby wspiąć się ku światłości – powrócić i założyć Monte Cassino, miasto na górze, które po wielu zniszczeniach zjednoczyło siły, z których powstał nowy świat”.
Przemówienie kard. Ratzingera może być przez nas traktowane niejako proroczo, bo z pewnością wytyczyło szlak jego późniejszego pontyfikatu. Kardynał mówił dalej o św. Benedykcie: „W tej historycznej chwili przede wszystkim potrzebujemy ludzi, którzy za pomocą oświeconej i przeżywanej wiary uczyniliby Boga wiarygodnym w tym świecie. Negatywne świadectwo chrześcijan, którzy mówili o Bogu, a żyli przeciwko Niemu, przysłoniło Jego obraz i otworzyło drzwi do niewiary”. Benedykt XVI miał się zatem w szczególny sposób poświęcić otwieraniu drzwi do wiary. Przewodnikiem zaś był jego patron i patron Europy.
Fundament kultury
Kim zatem był święty, który zafascynował zarówno Jana Pawła II, jak i Benedykta XVI? Chociaż postać tego świętego zajmuje poczesne miejsce w historii Kościoła katolickiego, mamy niewiele dokumentów na jego temat. Za podstawowe źródło może tu posłużyć dzieło św. Grzegorza I Wielkiego, papieża, a przedtem mnicha benedyktyńskiego, który żył w czasach bliskich Benedyktowi. Niestety, dialogi autorstwa tego papieża nie miały być biografią Benedykta, a skupiały się jedynie na niektórych wątkach z jego życia, nie mogą więc być podstawowym źródłem odpowiedzi na pytania o jego historię.
Z czytania brewiarzowego dowiadujemy się zatem, że pewne jest, iż ojciec Benedykta był właścicielem ziemskiej posiadłości w Nursji. Benedykt urodził się ok. roku 480 wraz ze swoją bliźniaczą siostrą, św. Scholastyką. Pierwsze nauki pobierał w rodzinnym miasteczku. Na studia udał się do Rzymu. Nie pozostał tam jednak długo. Opuścił Wieczne Miasto, gdyż chciał oddać się Panu Bogu na wyłączną służbę jako asceta. Udał się ok. 60 km na wschód w kierunku Tivoli i osiadł w przysiółku Enfide (dzisiaj Affile) przy kościele Świętych Piotra i Pawła u stóp wzgórz Prenestini. Z niewiadomych bliżej przyczyn opuścił jednak również to miejsce i przeniósł się do Subiaco, gdzie znalazł nie tylko ciszę, ale również dogodną grotę, gdzie mógł zamieszkać i oddać się wyłącznie kontemplacji. Z rąk jakiegoś mnicha przyjął też habit. Wybrana przez niego grota zapewniała mu zupełny spokój. Przebywał tam przez trzy lata. Miejscowi górale, wypasający kozy, zaopatrywali go w konieczną żywność.
Najbardziej znany jest ze swojej reguły, którą pozostawił wielu rodzinom zakonnym. Późniejsza historia Europy pokazała, ile dobra rozsiali po Europie kolejni mnisi, którzy uczyli napotkaną ludność nie tylko dogmatów wiary, ale też astronomii czy matematyki, a nawet – wydawać by się mogło – tak prozaicznej czynności, jak uprawianie ziemi. To ostatnie przyczyniało się przecież zarówno do oświecenia, jak i – nade wszystko – do eliminacji głodu.
Nie dziwi więc, że poprzednik papieża Franciszka przybrał imię Benedykta. Można i trzeba to odczytać w kontekście jego batalii o przywrócenie Europie jej duchowego wymiaru. Już podczas swojej pierwszej audiencji generalnej Ojciec Święty przypomniał, że św. Benedykt „jest zasadniczym punktem odniesienia dla jedności Europy i z mocą przypomina o niezbywalnych chrześcijańskich korzeniach kultury i cywilizacji”.
Źródło:
https://www.niedziela.pl/artykul/112970/nd/?utm_source=niezbednikKatolika&utm_medium=PanelDzienDesktop&utm_campaign=PanelDzienDesktop
Już na przełomie lipca i sierpnia w Rzymie odbędzie się szczególne wydarzenie - Jubileusz Młodych, organizowany w ramach Roku Jubileuszowego 2025. Kulminacją spotkania będzie czuwanie modlitewne i Msza św. z papieżem Leonem XIV.
Już w lipcu w stolicy Włoch zbiorą się setki tysięcy młodych, w tym ok. 20 tys. osób z Polski. W dniach 30 lipca – 1 sierpnia funkcjonować będzie „Casa Polonia” – centralne miejsce spotkań polskiej młodzieży, zlokalizowane na terenie Instytutu Salezjańskiego w pobliżu więzienia Rebibbia.
W godzinach popołudniowych i wieczornych na specjalnie przygotowanej scenie odbędą się koncerty polskich artystów, katechezy oraz spotkania integracyjne. Będzie to miejsce spotkania, modlitwy i integracji. Konferencje dla młodych wygłoszą m.in. dominikanie: o. Tomasz Nowak OP oraz o. Adam Szustak OP – poinformował w rozmowie z KAI ks. Łukasz Koprianiuk z Krajowego Biura ŚDM.
Program Jubileuszu Młodych
Wydarzenie rozpocznie się w poniedziałek, 28 lipca, przyjazdem uczestników oraz ich zakwaterowaniem na terenie Rzymu. Już następnego dnia, we wtorek 29 lipca, o godzinie 18:00 młodzi z całego świata wezmą udział w uroczystej Mszy Świętej powitalnej, która zostanie odprawiona na Placu św. Piotra. Liturgii przewodniczyć będzie diecezja rzymska.
Środa i czwartek, 30 i 31 lipca, będą czasem otwartym na bogaty program kulturalny, artystyczny i duchowy. W całym mieście przewidziano szereg wydarzeń mających na celu nie tylko integrację, ale i formację młodych ludzi – poprzez koncerty, spotkania, modlitwy, wystawy i inne inicjatywy.
W piątek 1 sierpnia centralnym punktem dnia będzie możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Od godziny 10:30 do 18:00 młodzież będzie mogła przystąpić do spowiedzi w wyjątkowym miejscu – na historycznym terenie Circo Massimo, gdzie przygotowane zostaną konfesjonały i posługa kapłanów różnych języków.
Sobota 2 sierpnia zgromadzi uczestników na wielkim wydarzeniu wspólnotowym na Tor Vergata. Od godziny 15:00 do 20:00 zaplanowano powitanie młodzieży, koncerty i świadectwa. Kulminacyjnym momentem dnia będzie czuwanie z Ojcem Świętym, które rozpocznie się o 20:30 i potrwa do 21:30.
Jubileusz zakończy się w niedzielę 3 sierpnia uroczystą Eucharystią na Tor Vergata. O godzinie 9:30 Mszę Świętą odprawi papież Leon XIV, modląc się wraz z młodymi za Kościół, świat i przyszłość nowego pokolenia. Przez cały czas działać będzie Telewizyjne Studio Młodych, które będzie relacjonować przebieg rzymskich wydarzeń.
Program Jubileuszu Młodych obejmuje Eucharystie, katechezy, panele z udziałem ludzi kultury i chrześcijańskich influencerów, koncerty, a także przestrzenie modlitwy, adoracji i strefy relaksu. Udział w wydarzeniu weźmie ponad 420 kapłanów, 120 sióstr zakonnych oraz 22 biskupów z Polski. Młodzi są w centrum tego wydarzenia, ale nie będą sami – zaznaczył dyrektor Biura.
ŹRÓDŁO:
https://stacja7.pl/zwatykanu/setki-tysiecy-mlodych-z-calego-swiata-zjedzie-do-rzymu-wsrod-nich-bedzie-okolo-20-tys-polakow/
Dziś chcemy się pochylić nad kolejnym błogosławieństwem z Jezusowego Kazania na Górze. Jest to siódme błogosławieństwo, które brzmi:
„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”.
Zwróćmy najpierw uwagę na słowa, które wypowiada sam Jezus. Mówi błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, nie mówi „tworzący lub stwarzający” pokój. Mówi wyraźnie: „wprowadzający pokój”. Chodzi o to, że pokój, o którym mówi Jezus w kazaniu na górze nie jest dziełem człowieka, lecz darem od Boga. Nigdy nie zbudujemy pokoju sami, wyłącznie ludzkimi wysiłkami. Prawdziwy pokój może, dać nam jedynie Bóg, naszym zadaniem jest wprowadzić go tam gdzie żyjemy, do naszego życia, naszych rodzin, zakładów pracy i naszych miast. Dopiero w tedy, kiedy pokój zagości w naszym sercu i w naszej rodzinie możliwy będzie pokój na całym świecie.
Słuchając tych słów możecie się zastanawiać o jaki pokój chodzi Jezusowi i co trzeba zrobić żeby ten pokój stał się realny, obecny wśród nas?
Biblia mówi nam o pokoju na tysiące sposobów i w bardzo szerokim sensie. Pod pojęciem Biblijnego pokoju kryje się wszystko, co może nas uczynić szczęśliwymi z punktu widzenia duchowego i materialnego. I tak, pokojem jest odpoczynek, wyzwolenie, pełnia życia, oswobodzenie od grzechu, a także przebaczenie, które się daje i otrzymuje.
Znalezienie pokoju w naszym życiu zaczyna się od najprostszych rzeczy. Na początku należy z wdzięcznością zaakceptować i przyjąć nasze życie jako dar Boży i zamiast jedynie narzekać, cieszyć się prostymi, codziennymi sprawami. Bardzo często jest tak, że znalezienie pokoju we własnym życiu rozpoczyna się od dostrzegania dobra w rzeczach najprostszych.
Zacznijmy od pokoju w swoim życiu. Prawdziwy pokój rozpoczyna się od pokornej akceptacji siebie samych, takich jakich nas Bóg stworzył i jakich pragnie nas mieć. Kochani, nie osiągniemy pokoju serca opierając się jedynie na naszych wysiłkach, asceza, która nie jest zakotwiczona w Bożej mądrości i odpowiednia ukierunkowana, może wzbudzić w nas pychę i przecenianie własnych sił. Nasza asceza winna nie opiera się na miłości.
W ewangelii według św. Jana czytamy, że Jezus po zmartwychwstaniu mówi do swoich uczniów: Pokój wam, i dodaje:
„Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy są im odpuszczone, a którym zatrzymacie są im zatrzymane”.
Jezus pokój łączy z odpuszczeniem grzechów. Nie osiągniemy pokoju w swoim życiu, jeśli nasze sumienie będzie wyrzucało nam grzechy. Tak więc pokój z samym sobą oznacza czystość sumienia. Pojednanie i odpuszczenie grzechów stanowią warunek wszelkiego pokoju. Jeśli chcę, żeby we mnie był pokój to warunkiem jest – dać się uzdrowić Bogu, samemu zobaczyć swój grzech, słabość, swoje zranienia. Pokój jest owocem przebaczenia i pojednania jakie otrzymujemy w sakramencie pokuty i pojednania i które ofiarujemy naszym bliźnim.
Teraz Drodzy przejdźmy na inny poziom: pokój z tymi, którzy są nam bliscy. Bardzo często tak się dzieje, że najprostszym i najpopularniejszym środkiem osiągnięcia tak zwanego pokoju jest zmiana okoliczności, to znaczy stworzenie takiej sytuacji, w której problem zniknąłby z naszego życia. Można przecież wyobrazić sobie, że w imię uniknięcia nieustannie powtarzających się kłótni, małżonkowie kupują dwa samochody, zamieszkują w osobnych mieszkaniach i na wszelki wypadek osobno spędzają wakacje. Problem pozornie zostaje rozwiązany, ale każdy chyba czuje, że niedokładnie o takie rozwiązanie chodziło.
Są wprawdzie takie sytuacje, gdzie zmiana okoliczności może przynieść rozwiązanie konfliktu, jednak czasem trzeba stawić czoła problemom i próbować je rozwiązać przez rozmowę, wysłuchanie drugiej osoby, próbę zrozumienia bez osądzania, oskarżania, tak by znaleźć właściwe rozwiązanie problemu. W takich sytuacjach powinniśmy pamiętać o tym, że „przebaczenie” w Bożej logice przewyższa „mieć zawsze rację”.
Żyć w pokoju z bliźnimi to akceptowanie innych takich jakimi są, a nie jakimi powinni być według naszych upodobań, poczynając od naszych najbliższych: rodziców, współmałżonków, teściów, braci, sióstr czy sąsiadów i kolegów z pracy. Budowanie pokoju z bliźnimi polega również na tym, by o innych mówić dobrze, zauważając dobre strony bliźniego, nie obgadując i nie oczerniając go.
Pozostało nam rozważyć jeszcze jeden rodzaj pokoju, mianowicie chodzi o pokój światowy. Nasza epoka, bardziej niż kiedykolwiek troszczy się o to, by ustały wojny i prześladowania i angażuje w to wiele służb. Ideę pokoju wyraża się wszędzie, często przez spektakularne manifestacje jak również w cichości naszych serc. Jednakże widzimy, że nasze starania nie przynoszą oczekiwanych efektów, ponieważ od końca II wojny światowej ciągle gdzieś wybuchają nowe konflikty zbrojne.
Mimo niepowodzeń chrześcijanie i wszyscy ludzie dobrej woli winni nieustannie o pokój zabiegać. Pokoju nie tworzy się przez miłe życzenia na święta, odrobinę poezji czy puste slogany głoszone gdzie popadnie.
Kochani, Pismo Święte uczy nas, że rzeczywisty i trwały pokój jest możliwy w Królestwie Bożym, tylko poprzez poznanie Księcia Pokoju czyli Jezusa Chrystusa. To Chrystus umierając na krzyżu pojednał wszystkie narody i uczynił je jednym ludem. To w Królestwie Bożym połączą się wszystkie ludy, wszystkie rasy i wszystkie języki. Dlatego każdy z nas, winien urzeczywistniać naukę Chrystusa w swoim życiu i w ten sposób wprowadzać pokój na świecie.
„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”.
Drodzy, jeśli w naszym życiu zaczniemy wprowadzać pokój będziemy nazwani Synami Bożymi. Tak więc następstwem tego pokoju jest przywrócenie relacji synostwa czyli relacji miłości. Dar pokoju, oznacza, że jesteśmy dziećmi Bożymi. W codziennym życiu jesteśmy wezwani do świadectwa, że jesteśmy dziećmi, czyli synami Boga, że mieszka w nas Chrystus - Książę Pokoju. Pokój jest bezpośrednim owocem miłości, im większa miłość tym więcej pokoju. Amen
Źródło:
https://www.slowo.redemptor.pl/pl/1203/7351/nauka-vii-%E2%80%93-blogoslawieni-ktorzy-wprowadzaja-pokoj-.html
Papież Leon XIV podczas spotkania z dziećmi, w tym z Ukrainy, mówił, że już od najmłodszych lat trzeba uczyć się bycia budowniczymi pokoju i przyjaźni. "Jezus wzywa nas, byśmy wszyscy byli przyjaciółmi" - mówił.
Papież Leon XIV spotkał się z około 310 dziećmi i młodzieżą uczestniczącą w letnim ośrodku „Lato Dzieci w Watykanie”. Dołączyło do nich kolejnych 300 dzieci i młodych ludzi z Ukrainy, przyjętych na wakacje przez Caritas Italiana. Spotkanie odbyło się w Auli Pawła VI.
Po powitaniu Papież rozmawiał z dziećmi i odpowiedział na kilka ich pytań. Opowiedział m.in. o swoim dzieciństwie, a także o uczestnictwie we Mszy Świętej, gdzie jako dziecko spotykał innych chłopców, przyjaciół, ale przede wszystkim – jak powiedział – było to miejsce, gdzie spotykał „najlepszego przyjaciela, Jezusa”.
Mówił o różnorodności i gościnności, najpierw witając dzieci z Ukrainy słowami po angielsku i dodając, że „ważne jest, aby się nawzajem szanować, nie zatrzymywać się na różnicach, ale budować mosty, przyjaźń – wszyscy możemy być przyjaciółmi, braćmi, siostrami”. Odpowiadając na pytanie o wojnę, wyjaśnił, że już od najmłodszych lat trzeba uczyć się bycia budowniczymi pokoju i przyjaźni, nie wchodzić w konflikty i walki, nigdy nie szerzyć nienawiści ani zazdrości: „Jezus wzywa nas, byśmy wszyscy byli przyjaciółmi” – mówił Leon XIV. Dodał, że ważne jest, „aby już jako dzieci nauczyć się wzajemnego szacunku, dostrzegać w drugim człowieku kogoś takiego jak ja”.
Dzieci i młodzież wręczyły papieżowi prezenty – przedmioty wykonane własnoręcznie podczas letnich zajęć, gadżety z programu „Lato Dzieci” oraz rysunki i prace przygotowane przez ukraińskie dzieci.
Na zakończenie, po wspólnych zdjęciach, papież Leon zaprosił wszystkich do wspólnej modlitwy „Zdrowaś Maryjo” i udzielił błogosławieństwa obecnym.
ŹRÓDŁO:
https://stacja7.pl/zwatykanu/dzieci-zapytaly-papieza-o-wojne-oto-co-odpowiedzial-leon-xiv/
Kard. Michael Czerny, kierujący Dykasterią ds. Integralnego Rozwoju Człowieka wyjaśnił, że formularz, którego teksty biblijne mówią głównie o wdzięczności wobec Boga za dar stworzenia, jest inspirowany encykliką „Laudato si’” papieża Franciszka i jego nauczaniem na temat ochrony stworzenia.
Wspomnianą Mszę św. pro custodia creationis Leon XIV odprawi 9 lipca w Wiosce Laudato Si’ w Castel Gandolfo w czasie spędzanych tam letnich wakacji. W liturgii wezmą udział jej pracownicy.
Wioska Laudato Si’ (Borgo Laudato Si’) zajmuje obszar 55 hektarów eksterytorialnego obszaru Willi Papieskich w Castel Gandolfo. Podzielona jest na 35 hektarów ogrodów i 20 hektarów ziemi uprawnej, które mają być uprawiane i zachowane dla przyszłych pokoleń zgodnie z zasadami zawartymi w encyklice Franciszka. Wioska ma również prowadzić działalność edukacyjną.
Według kard. Czernego, temat stworzenia od zawsze był obecny w liturgii katolickiej. Poprzez specjalną Mszę o ochronę stworzenia „Kościół daje liturgiczne, duchowe i wspólnotowe wsparcie trosce, którą wszyscy powinniśmy okazywać naturze, naszemu wspólnemu domowi”. Troska ta jest „wielkim aktem wiary, nadziei i miłości”.
„Ta Msza jest okazją do radości. Odnawia naszą wdzięczność, wzmacnia naszą wiarę i zaprasza nas do odpowiedzi z troską i miłością, z coraz większym uczuciem zachwytu, szacunku i odpowiedzialności. Wzywa nas, abyśmy byli wiernymi administratorami tego, co Bóg nam powierzył, w naszych codziennych wyborach i polityce publicznej, podobnie jak w modlitwie, w kulcie i w sposobie życia w świecie” - wskazał kanadyjski purpurat.
ŹRÓDŁO:
https://www.niedziela.pl/artykul/114174/Papiez-jako-pierwszy-odprawi-9-lipca-Msze-w-intencji-ochrony-stworzenia
Trzecią i przedostatnią procesją we Mszy św. jest procesja z darami, która otwiera Liturgię Eucharystyczną. Tak jak tym dwóm poprzednim także tej towarzyszy śpiew wiernych. W dawnych obrzędach mszalnych śpiew na ofiarowanie jak i cały obrzęd ofiarowania darów nazywano Offertorium.
Historia
Już od czasów apostolskich chrześcijanie na Eucharystie przynosili swoje dary. Do najczęstszych darów należały chleb i wino, ale przynoszono także oliwę, mąkę, owoce. „Zwyczaj przygotowywania obiaty stał się nie tylko obowiązkiem ale i przywilejem wiernych, o który im bardzo chodziło. Jak Żydzi, stawając w świątyni jerozolimskiej przed obliczem Pańskim, nie przychodzili z próżnymi rękami, ale przynosili z sobą dary ofiarne, tak również i chrześcijanie płci obojga, zgromadzając się w miejscu świętym w celu uczestnictwa w ofierze mszalnej, zaopatrywali się w dary, a zwłaszcza w chleb i wino. […] Ofiarowano chleb i wino, aby służyły do ofiary i aby je rozdzielano wiernym w Komunii. Ale równocześnie przynoszono i inne dary (kłosy świeżo zerwane, winogrona, miód, mleko) dla duchowieństwa, dla ubogich, wdów i na różne intencje” (A.J. Nowowiejski, Msza święta, s. 685-686).
W wiekach średnich, w liturgii papieskiej, każdy wierny (poza ubogimi) był zobowiązany do przyniesienia małej ampułki wina i jednego bochenka chleba. Diakon wraz z subdiakonem i akolitami chodził wśród wiernych zbierając chleby do kosza, a wino przelewając do wielkiego kielicha, który następnie służył do komunii wiernych.
Z pośród chlebów przygotowanych przez wiernych wybierano najpiękniejszy i ten jeden składano na ołtarzu. Pozostałe chleby błogosławiono, a po zakończonej Eucharystii rozdzielano pomiędzy najuboższych parafian. Ten zwyczaj do dziś przetrwał w Kościołach wschodnich. Chociaż wierni już nie wypiekają chlebów, a czynią to wyłącznie osoby duchowne, to nadal wypieka się tam kilka bochenków, z których wybiera się najpiękniejszy i ten konsekruje się, a pozostałe, po specjalnym błogosławieństwie, dzieli na małe kawałki i wierni zabierają je do swoich domów, aby poświęconym chlebem podzielić się z tymi, którzy nie mogli uczestniczyć w Eucharystii.
Do dziś w krajach afrykańskich wierni przynoszą to co mogą, aby złożyć swoje dary na potrzeby Kościoła: owoce, warzywa i drobne zwierzęta. Zwyczaj składania przez wiernych darów naturalnych z biegiem czasu zanika, a zostaje zastąpiony przez ofiary pieniężne.
Dzisiejsza praktyka
„Na początku Liturgii eucharystycznej przynosi się do ołtarza dary, które staną się Ciałem i Krwią Chrystusa. […] Godne uznania jest, jeśli wierni przynoszą chleb i wino, które przyjmuje od nich kapłan albo diakon, aby je następnie złożyć na ołtarzu. Chociaż wierni tak jak dawniej nie składają już chleba i wina przeznaczonych do liturgii ze swoich własnych darów, obrzęd przyniesienia ich do ołtarza zachowuje swoją wymowę i duchowe znaczenie.
Pożądane jest także przynoszenie przez wiernych lub zbieranie w kościele pieniędzy albo innych darów przeznaczonych na potrzeby ubogich lub kościoła; składa się je w odpowiednim miejscu obok stołu eucharystycznego” (OWMR 73).
Śpiew
„Procesji z darami towarzyszy śpiew na przygotowanie darów (por. nr 37 b), który trwa przynajmniej do chwili, gdy dary zostaną złożone na ołtarzu. Zasady wykonywania tego śpiewu są takie same, jak w odniesieniu do śpiewu na wejście (por. nr 48). Śpiew może zawsze towarzyszyć obrzędom przygotowania darów, także wtedy, gdy nie ma procesji z darami” (OWMR 74).
Często popełniane błędy
Jednym z najbardziej powszechnych błędów popełnianych podczas procesji z darami jest przyjmowanie przez wiernych postawy stojącej. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego w numerze 43 wyraźnie określa, że podczas przygotowania darów wierni przyjmują postawę siedzącą.
Innym powszechnym błędem są zbyt częste i zbyt długie komentarze do procesji. OWMR stwierdza, że procesji z darami towarzyszy śpiew (por. nr 74), a nie komentarz. Jeśli co niedziela niesie się do ołtarza te samy dary lub kiedy niesie się wyłącznie chleb i wino zbyteczne są jakiekolwiek komentarze.
Trzecim bardzo częstym błędem są „pseudo dary”. Niedopuszczalna jest praktyka noszenia do ołtarza dwa razy tego samego daru. Co raz zostało ofiarowane drugi raz już ofiarowane być nie może. Tymczasem w wielu parafiach spotykamy się z „dyżurną biblią” czy „dyżurną świecą”, którą używa się podczas każdej procesji z darami. W procesji z darami można nieść tylko to co jest kupione lub wykonane przez wiernych i przeznaczone na potrzeby biednych (np. datki pieniężne na dożywianie dzieci z ubogich rodzin), dla wspólnoty parafialnej (np. sprzęt liturgiczny), lub na utrzymanie duchowieństwa. Dary muszą być autentyczne!
Znaczenie procesji z darami
Kościół jest wspólnotą i każdy członek Kościoła winien troszczyć się o potrzeby inny jak również całej wspólnoty. Troska jest przejawem miłości. Już św. Paweł Apostoł korzystał z pomocy finansowej niektórych gmin chrześcijańskich, a w Dziejach Apostolskich czytamy, że „Ci wszyscy, którzy uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali majątki i dobra, i rozdawali je każdemu według potrzeby” (2,44-45).
Prawdziwa miłość wyraża się w czynach. Bóg podczas Eucharystii dzieli się z nami swoim życiem i swoją łaską. Jeśli zatem doświadczamy tak wielkiej dobroci Boga czy sami nie powinniśmy okazywać takiej dobroci naszym braciom? Dlatego właśnie Eucharystia jest najlepszym miejscem okazywania naszej miłości względem braci.
Kiedy wierni przynoszą do ołtarza dary ofiarne (choćby tylko przez swoich reprezentantów) wyrażają w sposób symboliczny gotowość ofiary z samych siebie. Warto zatem w tym momencie uświadomić sobie, że wszystko co posiadamy pochodzi i jest darem od Boga, nawet my sami i nasze życie. Dary chleba i wina wyrażają nas, naszą codzienność i nasze świętowanie, nasze smutki i radości, jednym słowem wszystko to co nas stanowi – całe nasze życie. Dlatego ilekroć uczestniczymy w obrzędzie przygotowania darów wzbudźmy intencję ofiarowanie siebie, wszystkich swoich spraw i całego swego życia wraz z hostią i winem Bogu, naszemu Ojcu, albowiem Bóg nie chce naszych ofiar pokarmowych, ale nas samych – nasze duchowe ofiarowanie najbardziej podoba się Bogu.
ŹRÓDŁO:
https://www.ordo.pallotyni.pl/index.php/zrozumie-liturgi/eucharystia/274-procesja-z-darami
To niewiarygodne, że w małym kawałku chleba jest obecny nasz wszechmogący Bóg, który daje poznać się także poprzez wiele cudów eucharystycznych. Chcemy przybliżyć Wam historię 8 cudów, które dokonały się w Polsce.
5. Bisztynek
W 1400 r. kościół w Bisztynku odwiedził bp Henryk Sorbom. Miał konsekrować nowy kościół. W czasie Mszy św. jeden z kapłanów zastanawiał się nad tym, czy w hostia naprawdę staje się Ciałem Chrystusa. Miał chwilę zwątpienia, jednak w tym momencie z hostii zaczęła płynąć krew i poplamiła korporał. Materiał został wysłany do badania do Rzymu i niestety już nie wrócił. Mimo wszystko ludzie wciąż mieli w pamięci ten cud, którego pamiątką jest drewniana część ołtarza z krzyżem, jedyna pozostała część spalonego kościoła, w którym dokonał się ten cud.
6. Dubno
Do cudu w Dubnie doszło w 1867 r., krótko po powstaniu styczniowym. Kościół katolicki przechodził wtedy trudny okres, bowiem carska władza na wiele sposobów prześladowała wiernych. W małej wiosce Dubna zorganizowano wtedy 40-godzinne nabożeństwo. Podczas adoracji z Najświętszego Sakramentu zaczęło bić światło, które nie oślepiało ludzi. Cud trwał do końca nabożeństwa. Wydarzenia te umocniły ludzi w trudnych chwilach. Mimo zakazu przekazywania dalej informacji o cudzie dowiedziała się o nim cała Polska.
7. Sokółka
Do cudu eucharystycznego w parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce doszło w 2008 r. Podczas porannej Mszy św. księdzu, który rozdzielał komunię wiernym, upadła na stopień ołtarza konsekrowana hostia. Zgodnie z procedurami została umieszczona w specjalnym naczyniu z wodą (vasculum), gdzie po upływie kilku dni miała się rozpuścić. Naczynie przeniesiono do sejfu. Po jakimś czasie zakrystianka, s. Julia Dubowska, otworzyła sejf i poczuła zapach kwaszonego chleba. Zobaczyła w naczyniu prawie rozpuszczony komunikant, a na nim czerwoną plamę przypominającą krew. Komunikant i plama krwi były ze sobą połączone, a woda nie była zabarwiona. Poinformowany o tym proboszcz polecił schować hostię w sejfie.
Po 10 dniach naczynie przeniesiono do tabernakulum w kaplicy. W 2009 r. z polecenia abp. Edwarda Ozorowskiego komunikant poddano badaniom, które wykonali prof. Maria Sobaniec-Łotowska z Zakładu Patomorfologii Lekarskiej UM w Białymstoku oraz prof. Stanisław Sulkowski. Oboje doszli do tych samych wniosków. Badany fragment podchodził z mięśnia sercowego człowieka będącego w stanie agonii. Po upływie trzech lat hostię wystawiono na widok publiczny.
8. Legnica
W Legnicy cud dokonał się w Boże Narodzenie 2013 r. Tam, podobnie jak w Sokółce, hostia upadła na posadzkę kościoła św. Jacka. Kapłan umieścił ją w vasculum i po jakimś czasie zauważył na niej ślady krwi. Bp Stefan Cichy zlecił wykonanie badań, których podjął się Zakład Medycyny Sądowej. Stwierdzono, że w pobranym fragmencie zaobserwowano fragmenty tkanki serca w agonii.
Mam nadzieję, że wszystko to posłuży pogłębieniu kultu Eucharystii i będzie owocowało wpływem na życie osób zbliżających się do tej Relikwii. Odczytujemy ten przedziwny znak jako szczególny wyraz życzliwości i miłości Pana Boga, który tak bardzo zniża się do człowieka – napisał bp Zbigniew Kiernikowski w wydanym w 2016 r. specjalnym komunikacie, w którym uznano cud eucharystyczny.
Wskazane wyżej przykłady mogą wzmocnić naszą wiarę w to, że w Hostii naprawdę jest obecny Bóg. Pamiętajmy o tym, uczestnicząc w każdej Mszy św. i starajmy się jak najczęściej przystępować do sakramentu Eucharystii, aby w ten sposób zapraszać Boga do swojego serca i pozwolić Mu je przemieniać.
ŹRÓDŁO:
https://misyjne.pl/8-cudow-eucharystycznych-ktore-wydarzyly-sie-w-polsce/
Mieszkańcy Ząbek (Mazowieckie) natychmiast po informacji o pożarze bloków na "osiedlu zielonych dachów" przy ulicy Powstańców założyli w mediach społecznościowych grupę pomocową. Oferują miejsca noclegowe w swoich domach, opiekę nad zwierzętami i pomoc rzeczową.
W czwartek po godzinie 19.00 zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach. Akcja gaśnicza trwa. Ogień objął przynajmniej dwa budynki. Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski w akcji bierze udział ponad 100 strażaków. Mieszkańcy zostali poinformowani, by zamknąć okna i nie wychodzić na zewnątrz.
Było bardzo gorąco w ciągu całego dnia, ale nawet chwilę przed pożarem kropił deszcz. Nikt się nie spodziewał takiej tragedii - powiedział pan Krystian, mieszkaniec ulicy Powstańców, który widzi ze swojego mieszkania łunę pożaru.
Zaznaczył, że ulicami Ząbek jeździ samochód, który ogłasza, żeby zamknąć okna, nie wychodzić na zewnątrz i nie zbliżać się do miejsca pożaru. Dla mieszkańców płonących bloków zorganizowano bezpieczne miejsce w szkole podstawowej. Mieszkańcy dostali też alert RCB.
Pomoc dla pogorzelców z Ząbek
Mieszkańcy miasta natychmiast zorganizowali pomoc dla pogorzelców. Utworzona została grupa na Facebooku, która przed północą liczyłą 4 tysiące osób.
Potrzebne są środki czystości (mydło, papier toaletowy, artykuły czystości, środki higieny osobistej), jedzenie długoterminowe (konserwy, produkty niewymagające lodówki, itp.) i karimaty, a także żywność dla zwierząt.
Sąsiedzi oferują też miejsce noclegowe, a także opiekę nad zwierzętami. Pomagają też harcerze z hufca Ząbki, którzy zaapelowali o wstrzymanie się z przywożeniem darów i o nie przyjeżdżanie na miejsce ewakuacji.
"Jest tam wystarczająco dużo ludzi. Teraz potrzebny jest spokój. Nie zbliżajcie się do miejsca pożaru, ze względu na poziom zanieczyszczenia powietrza. Jeszcze nie zgłaszają się poszkodowani, którzy zapewne obecnie są w szoku i przyjdą dopiero na nocleg" - dodali.
ŹRÓDŁO:
https://www.rmf24.pl/regiony/warszawa/news-solidarnosc-w-zabkach-mieszkancy-organizuja-pomoc-dla-pogorz,nId,7995445
Wnioski będzie można składać od 27 czerwca do 31 lipca (uczniowie) oraz od 1 września do 10 października (studenci). W tym roku dzięki zwiększeniu budżetu przez radę Warszawy na kandydatów czeka około 400 stypendiów.
Operatorem stypendiów jest Centrum Myśli Jana Pawła II, instytucja kultury m.st. Warszawy, która poza wsparciem finansowym oferuje młodym ludziom atrakcyjny program dedykowany różnym grupom wiekowym. Program stwarza przestrzeń na integrację w stypendialnym gronie, a także na dodatkowy rozwój oraz realizację wspólnych projektów, które często adresowane są do mieszkanek i mieszkańców Warszawy.
W mijającym roku szkolnym stypendyści zaprojektowali, przygotowali i przeprowadzili escape room, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród uczestników Nocy Muzeów. Najmłodsi uczestniczyli w projekcie „Nie strasz”, czyli warsztatach pomagających im oswoić się z lękiem i strachem. Dla studentów przeprowadzony został „Kurs na integralność”, w czasie którego mogli skupić się na zagadnieniach zdrowia psychicznego. Przed stypendystami jeszcze uroczyste świętowanie w ramach przygotowanego przez nich projektu „Ludówka” poświęconego kulturze ludowej.
Program stypendialny to okazja do spotkań, rozmów, poznawania się i bycia razem – zarówno w czasie comiesięcznego Dnia Stypendysty, jak i w ramach tematycznych spotkań integracyjnych. To także rozwój dzięki udziałowi w wolontariacie. Wolontariusze podejmują zadania merytoryczne i pomocnicze podczas tzw. wolontariatu stałego wspierającego działalność Centrum, a także pomagają sobie, udzielając wsparcia w nauce, które odbywa się w ramach projektu „Podziel się talentem”.
– Program stypendialny traktujemy jako towarzyszenie młodym ludziom w ich rozwoju, wzmacnianie ich samodzielności oraz budowanie poczucia własnej sprawczości. Słuchamy tego, co młodzi mają do powiedzenia, nie narzucając im swoich postaw i systemów wartości, a jedynie dając przestrzeń do wyrażenia siebie i zachęcając do poszukiwań – mówi Urszula Silwon-Bublej, kierowniczka Działu Stypendialno-Edukacyjnego w Centrum Myśli Jana Pawła II i dodaje, że – w ramach programu edukacyjnego stawiamy nacisk na działania o wymiarze praktycznym, sprzyjające twórczej wymianie poglądów i talentów oraz nabyciu takich kompetencji jak praca zespołowa, zarządzanie projektem, sztuka negocjacji i prezentacji czy rozwiązywania problemów.
Stypendia m.st. Warszawy im. Jana Pawła II skierowane są do warszawskich uczniów i studentów, którzy odnoszą sukcesy naukowe, artystyczne, sportowe lub są zaangażowani w działania społeczne, a przy tym mają dobre wyniki w nauce. Ubiegać się o nie mogą uczniowie szkół podstawowych (począwszy od absolwentów III klasy) i ponadpodstawowych oraz studenci.
Pozostałe warunki, jakie należy spełniać, to:
Nauka na terenie Warszawy;
Średnia ocen minimum 4,0 (uczniowie), 3,5 (studenci);
Dochód maksymalnie 3000 zł netto na osobę w gospodarstwie domowym;
Brak tytułu magistra;
Talenty naukowe, sportowe, społeczne i artystyczne.
Stypendia wypłacane są w ratach, które wynoszą od 500 do nawet 1500 zł miesięcznie.
Kiedy złożyć wniosek?
Nabór wniosków o stypendia w edycji 2025/2026 prowadzony będzie przez Centrum Myśli Jana Pawła II w następujących terminach:
dla uczniów:
27 czerwca – 31 lipca 2025;
dla studentów:
1 września – 10 października 2025.
Źródło:
https://archwwa.pl/aktualnosci/rusza-rekrutacja-do-programu-stypendialnego-m-st-warszawy-im-jana-pawla-ii/
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września br. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
Trybunał wydał orzeczenie trojga sędziów pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz; w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
„Trybunał zważył, że tryb wydania przez ministra edukacji zaskarżonego rozporządzenia jest niezgodny z ustawowym rozporządzeniem, które obliguje ministra właściwego do spraw oświaty do działania w porozumieniu z przedstawicielami kościołów. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść zaskarżonego rozporządzenia. Pominięte zostały merytoryczne stanowiska zainteresowanych przedstawicieli kościołów i związków wyznaniowych” - powiedziała Pawłowicz, przedstawiając ustne motywy wyroku.
"Minister edukacji nie zrealizował więc obowiązku współdziałania w porozumieniu, ignorując zgłoszone przez przedstawicieli kościołów wątpliwości" - dodała.
Rozporządzenie ministra edukacji narodowej do TK zaskarżyła w kwietniu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. W uzasadnieniu wskazała m.in. na pominięcie stanowisk kościołów i związków wyznaniowych oraz na naruszenie konstytucyjnego prawa rodziców do określania wychowania moralnego i religijnego dzieci.
„W odniesieniu do zaskarżonego rozporządzenia nie było mowy o jakiejkolwiek formie uwzględniania stanowisk strony kościelnej, przedstawiającej liczne zastrzeżenia wobec tak daleko idących zmian - redukcja lekcji religii o połowę, ani tym bardziej o akceptacji proponowanych rozwiązań” - napisała w uzasadnieniu swojego wniosku I prezes SN. Jak oceniła - uzasadniając sprzeczność rozporządzenia z konstytucją i konkordatem - przy jego wydaniu „doszło do jednostronnego i całkowicie samodzielnego działania ministra edukacji, który pominął stanowiska zainteresowanych przedstawicieli kościołów i związków wyznaniowych”. (PAP)
*
POLSKI EPISKOPAT REAGUJE:
Ks. Gęsiak poinformował, że wobec niezgodnych z prawem działań Ministerstwa Edukacji Narodowej, Konferencja Episkopatu Polski będzie podejmować dalsze kroki prawne, w tym w instytucjach międzynarodowych. Należy mieć nadzieję, że zostanie przywrócony ład prawny, tzn. uchylone przez Trybunał Konstytucyjny regulacje zostaną cofnięte i nie będą przestrzegane przez podmioty odpowiedzialne za edukację w Polsce – podkreślił Rzecznik Episkopatu.
Rzecznik KEP przypomniał, że, zgodnie z opinią konsekwentnie wypowiadaną przez przedstawicieli Kościoła, rozporządzenie MEN z 17 stycznia br. jest aktem bezprawnym, gdyż nie osiągnięto co do jego treści wymaganego ustawowo porozumienia z Kościołem katolickim i innymi zainteresowanymi związkami wyznaniowymi. Ponadto – zwrócił uwagę ks. Gęsiak – umieszczenie lekcji religii w planie przed lub po obowiązkowych zajęciach godzi w prawa uczniów i katechetów.
Jest to przejaw dyskryminowania nauczycieli religii, którzy spełniają wszelkie wymogi przepisane prawem, aby pracować na równych zasadach z innymi nauczycielami – przyznał. Zaznaczył ponadto, że rozporządzenie ogranicza prawo rodziców wierzących do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 53 ust. 3 w powiązaniu z art. 48 ust. 1 Konstytucji RP) oraz prawo samych uczniów do systemowego wsparcia „w rozwoju ku pełnej dojrzałości” obejmującej również sferę duchową (art. 1 pkt 3 Prawa oświatowego).(...)
Źródło:
https://www.niedziela.pl/artykul/114162/Jest-orzeczenie-Trybunalu-Konstytucyjnego-ws-lekcji-religii
https://stacja7.pl/z-kraju/episkopat-reaguje-na-wyrok-tk-ws-lekcji-religii-potwierdza-zarzuty/
Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?
Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".
Świadectwo z miną prawną
Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
Przykład? Uczeń z ocenami 4.71 i piątką z religii — po jej odjęciu może spaść poniżej progu 4.75, który daje świadectwo z wyróżnieniem i 7 dodatkowych punktów przy rekrutacji do liceum. A 7 punktów to czasem być albo nie być na liście przyjętych.
Trybunał mówi jedno, MEN drugie
Jak zauważają prawnicy z Ordo Iuris, wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2024 roku (U 11/24)jest jednoznaczny: religia musi być wliczana do średniej. Co więcej — obowiązuje od momentu ogłoszenia, nie od publikacji w Dzienniku Ustaw (której... nie dokonano).
Minister Barbara Nowacka twierdzi jednak, że skoro wyroku nie ma w Dzienniku Ustaw, to nie obowiązuje. W efekcie dyrektorzy szkół zostali postawieni w trudnej sytuacji.
To nie tylko punkt, to przyszłość
Nie chodzi tylko o ocenę z religii. Tu chodzi o szanse edukacyjne tysięcy uczniów, których średnia, niepełna o jedną ocenę, pozbawi szans na dostanie się do liceum pierwszego wyboru. W przypadku odrzucenia z rekrutacji — rodzice mogą składać odwołania, a jeśli to nie pomoże - sprawa może trafić do sądu administracyjnego.
Kto weźmie odpowiedzialność za dziecko, które z powodu jednej decyzji MEN nie dostanie się do wymarzonej szkoły? Kto poniesie konsekwencje, jeśli sądy potwierdzą, że szkoła złamała prawo, nie licząc religii do średniej?
Dzisiaj to nie tylko spór ideologiczny. To realna walka o równość szans i sprawiedliwość edukacyjną. Bo może się okazać, że jedna niewliczona ocena — i brak 7 punktów — zdecydują o całej ścieżce życiowej ucznia. I o tym, czy rodzice spotkają się z dyrektorem... czy z sędzią.
Co możesz zrobić, jeśli religia nie została wliczona?
1. Jeśli dziecko nie zostanie przyjęte do wybranej szkoły, poproś o uzasadnienie odmowy i złóż pisemne odwołanie. Po ogłoszeniu listy kandydatów przyjętych i kandydatów nieprzyjętych do danej szkoły rodzice kandydata lub kandydat pełnoletni może wystąpić do komisji rekrutacyjnej z wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia odmowy przyjęcia kandydata (art. 158 ust. 6 Prawa oświatowego).
2. W terminie kolejnych 3 dni powinno zostać sporządzone uzasadnienie zawierające przyczyny odmowy przyjęcia, w tym najniższą liczbę punktów, która uprawniała do przyjęcia, oraz liczbę punktów, którą kandydat uzyskał w postępowaniu rekrutacyjnym (art. 158 ust. 7 Prawa Oświatowego).
3. Następnie w terminie 3 dni rodzic kandydata lub kandydat pełnoletni może wnieść do dyrektora odwołanie od rozstrzygnięcia komisji rekrutacyjnej rekrutacyjnym (art. 158 ust. 8 Prawa Oświatowego). W tym odwołaniu należałoby przedstawić zarzut sprowadzający się do tego, że kandydat powinien otrzymać świadectwo z wyróżnieniem i uzyskać 7 punktów w rekrutacji, co by go premiowało, bo przekroczyłby wówczas próg punktowy, uprawniający do przyjęcia do danej szkoły.
4. Po 3 dniach dyrektor szkoły powinien odwołanie rozpatrzyć (art. 158 ust. 9 Prawa Oświatowego).
Jeśli odwołanie zostanie rozpatrzone negatywnie, przysługuje w terminie 30 dni skarga do sądu administracyjnego rekrutacyjnym (art. 158 ust. 9 Prawa Oświatowego). W pierwszej instancji skargę taką rozpatruje właściwy miejscowo wojewódzko sąd administracyjny, a w drugiej, po ewentualnym złożeniu skargi kasacyjnej – Naczelny Sąd Administracyjny.
To ostateczność, ale możliwa — szczególnie jeśli dziecko dozna realnej szkody edukacyjnej lub emocjonalnej.
ŹRÓDŁO:
https://www.niedziela.pl/artykul/114037/Rodzice-moga-isc-do-sadu-Jak-szkolne-swiadectwo-bez-religii-moze-skonczyc-sie-w
Polecana książka to:
Konklawe.
Tajemnice wyborów papieskich
Autorem jest ks. Przemysław Śliwiński
„Konklawe” odkrywa kulisy jednego z najbardziej fascynujących wydarzeń w Kościele katolickim i świecie globalnej polityki. Pozwala „przez dziurkę od klucza” podejrzeć, co się dzieje w Kaplicy Sykstyńskiej, przybliżając przebieg tego niezwykłego procesu – od sede vacante przez extra omnes, tajne głosowania, aż po historyczne Habemus papam.
Wydana nakładem Wydawnictwa Stacja7 książka to wciągająca, bogato ilustrowana lektura nie tylko dla specjalistów. Zaciekawi każdego, kto chce zrozumieć, jak działa mechanizm konklawe i dlaczego wybory nowego papieża budzą powszechne emocje na całym świecie. Autor analizuje historię, rytuały, napięcia i mechanizmy wyborów papieskich, pokazując, co wyróżnia konklawe spośród innych elekcji. Przybliża również proces wyboru kardynałów – tych, którzy są elektorami papieży oraz sposób, w jaki kolejni papieże kształtowali skład kolegium kardynalskiego.
Gdzie kupić przez internet:
1) sklep.gość.pl
2) w księgarni Dobroci.pl.
Ks. Przemysław Śliwiński – to dziennikarz i publicysta, medioznawca, specjalizujący się w tematyce wyborów papieskich
Źródło:
https://stacja7.pl/z-kraju/konklawe-tajemnice-wyborow-papieskich-wez-udzial-w-spotkaniu-autorskim-w-inowroclawiu/
Pod hasłem „Napełnieni Duchem Świętym” 5 sierpnia wyruszy w tym roku 45. Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna na Jasną Górę. Zapisy na pielgrzymkę w systemie on-line ruszą 1 lipca, zaś stacjonarnie w krużgankach rektoratu kościoła pw. św. Anny dzień później.
Pielgrzymi szlak potrwa 10 dni. Rozpocznie się 5 sierpnia mszą św. o godz. 5.30 w kościele akademickim św. Anny w Warszawie pod przewodnictwem abp. Adriana Galbasa zakończy się 14 sierpnia rano ok. godz. 8 na Jasnej Górze.
W tym roku hasłem 45. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej (WAPM) są słowa „Napełnieni Duchem Świętym” zaczerpnięte z drugiego rozdziału Dziejów Apostolskich z fragmentu opisującego apostołów modlących się w wieczerniku w dzień Pięćdziesiątnicy. Rozważania na każdy dzień pielgrzymowania WAPM przygotuje w tym roku franciszkanin o. Tomasz Szymczak - poinformował PAP przewodnik pielgrzymki ks. Mateusz Gawarski, rektor kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie. Dodał, że konferencje tematyczne dla pątników duchowych w formie książeczki będzie można zakupić jako cegiełkę na organizację WAPM.
Zapisy na pielgrzymkę w systemie on-line ruszą 1 lipca, zaś stacjonarnie w krużgankach rektoratu kościoła pw. św. Anny 2 sierpnia.
W czasie pielgrzymki pątnicy podzieleni będą na 15 grup, z których każda związana jest z określoną parafią, duszpasterstwem lub duchowością; będą też grupy wojskowa i rowerowa.
Młodzież akademicka i szkół średnich archidiecezji warszawskiej od 1981 r. pielgrzymuje na Jasną Górę historycznym szlakiem sanktuariów maryjnych i miejsc związanych z przeżyciami religijnymi. Trasa WAPM liczy niemal 300 kilometrów i wymaga przejścia każdego dnia około 35 km w 5-6 etapach.
Szlak WAPM przechodzi przez 52 parafie, pięć diecezji i zatrzymuje się w ok. 132 wsiach. Droga wiedzie m.in. przez sanktuaria Matki Boskiej Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask w Niepokalanowie, Matki Bożej Jazłowieckiej w Szymanowie, Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach, św. Anny w Smardzewicach, Matki Bożej Gidelskiej, Matki Bożej Mstowskiej Miłosierdzia oraz św. Ojca Pio na Przeprośnej Górce.
W ubiegłym roku w WAPM wzięło udział 2,8 tys. pątników, w tym 400 funkcjonariuszy wojska oraz grupa rowerowa ze stolicy.
Przed wybuchem pandemii na Jasną Górę przybywało co roku od 4 do 5 mln pielgrzymów, w tym ok. 200 tys. pielgrzymów pieszych. W latach 80. i 90., kiedy pielgrzymki, zwłaszcza piesze, biły rekordy popularności, co roku do Częstochowy przybywało ok. 300 tys. pieszych pielgrzymów.
ŹRÓDŁO:
https://warszawa.twoje-miasto.pl/art-kraj/1-lipca-rusza-zapisy-na-i746052
W ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej „Organy Archikatedry” w każdą niedzielę od 6 lipca do 21 września w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie zagrają organiści wirtuozi. Będą m.in. Roberto Bonetto, Peter Van de Velde, Andrea Trovato, czy Christian-Markus Raiser.
Koncert inaugurujący 32. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej odbędzie się w niedzielę 6 lipca o 16.00. Zagra włoski wirtuoz gry organowej Roberto Bonetto – profesor Konwersatorium w Weronie, tytularny organista wielkich organów Opactwa Isola della Scala w Weronie. Koncertował w Japonii, Włoszech, Polsce, Austrii, Niemczech, Francji, Szwecji, Szwajcarii, Danii i Portugalii. Jako kameralista współpracuje z licznymi zespołami instrumentalnymi i chóralnymi. W 2023 r. zdobył międzynarodową nagrodę Premio Costantinus Magnus przyznawaną przez Ordine Costantiniano Nemagnico w Rzymie.
Bonetto zagra m.in. uwerturę „The Lord is My Light” Georga Friedricha Haendla, „Concerto C, RV 766 (Allegro – Largo – Allegro) Antonio Vivaldiego; „Fantasia et Fuga g-moll, BWV 542” Jana Sebastiana Bacha; „Andante sostenuto B-dur” Gaetano Donizettiego czy „Prelude” Gabriela Piernego.
W czasie koncertu zostanie także wręczona Srebrna Piszczałka – nagroda przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abpa Tadeusz Wojdy. Za zasługi dla rozwoju muzyki sakralnej otrzyma ją w tym roku Tomasz Kalisz.
Koncerty potrwają do 21 września. W każdą niedzielę o godz. 16.00 w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela będą grali organiści wirtuozi: Roman Hyla i Kazimierz Salik (Polska), Christian-Markus Raiser (Niemcy), Eric Hallein (Belgia), Peter Van de Velde (Belgia), Alessandra Mazzanti (Włochy), Piotr Rachoń (Polska), Przemysław Kapituła (Polska), Martin Bernreuther (Niemcy), Andrea Trovato (Włochy), Fabio Ciofini (Włochy), Ennio Cominetti (Włochy).
Mechaniczne 60-głosowe organy na chórze archikatedry zbudowała w 1987 r. niemiecka firma Eule.
Źródło:
https://gnn.pl/organy-archikatedry-miedzynarodowy-festiwal-muzyki-organowej-w-warszawie/
Apostolstwo Chorych jest wspólnotą osób, które dzięki ścisłemu zjednoczeniu z cierpiącym i zmartwychwstałym Chrystusem odkrywają powołanie do złożenia duchowej ofiary ze swojego cierpienia, znosząc je ze spokojem ducha i z poddaniem się woli Bożej. Stają się przez to szczególnymi świadkami oraz przyczyniają się do zbawienia swojego i innych. Dzięki ofiarowaniu zasług płynących z tej duchowej drogi, cierpiący wypraszają u Boga łaski dla całego Kościoła. Podobnie jak Matka Bolesna stojąca pod krzyżem i współcierpiąca ze swoim Synem, tak osoby chore jednocząc się z Chrystusem, przyczyniają się do rozszerzenia Królestwa Bożego.
O duchowości Apostolstwa
Duchowość Apostolstwa Chorych pomaga chorym przeżywać cierpienie, uczy ich zaufania Bogu w każdej sytuacji życia, wiary w Niego oraz miłości. Prowadzi ich, jak i innych, towarzyszących im, do pokornej modlitwy – prośby o łaskę uzdrowienia. Podobnie jak dwa tysiące lat temu, tak i dzisiaj Jezus dokonuje wielkich dzieł uzdrowienia wewnętrznego (duchowego), jak i fizycznego (cielesnego), o czym świadczą liczne świadectwa, m.in. z Lourdes. Modlitwa o uzdrowienie nie wyklucza wypełniania zaleceń lekarskich służących poprawie stanu zdrowia, wręcz odwrotnie: współdziała w procesie zdrowienia realizowanego dzięki medycynie.
Nie zawsze jednak powrót do zdrowia fizycznego jest możliwy. Stąd Apostolstwo Chorych uczy, iż cierpienie fizyczne, psychiczne czy duchowe może stać się szczególnym darem otrzymanym od Boga określanym przez niejednego świętego jako „skarb”. Dzięki niemu może dokonać się zjednoczenie duchowe osoby cierpiącej z Chrystusem. Konsekwencją tej jedności jest uporządkowanie życia wewnętrznego chorego (oczyszczenie z grzechów, wad, nieuporządkowanych przywiązań) oraz ofiarowanie cierpienia w duchu miłości za innych, za Kościół, za misjonarzy, za Ojca świętego, przez co urzeczywistnia się apostolstwo chorego. Celem więc wspólnoty Apostolstwa Chorych jest czynienie z jej członków apostołów przyjmujących, znoszących i ofiarujących cierpienia za zbawienie siebie i innych. Nadając taki sens, Apostolstwo podnosi chorego na duchu, ukazując mu możliwości twórczej współpracy mimo choroby, ale i przez chorobę. Przywoływana droga ofiarowanego cierpienia powiązana z Ofiarą Mszy Świętej, obecna w Kościele od wieków, sprzeciwia się współczesnej mentalności „cywilizacji śmierci” – jak ją określił św. Jan Paweł II – związanej z eutanazją.
Wielu świętych kanonizowanych (m.in. św. Teresa od Dzieciątka Jezus, św. Faustyna Kowalska, św. Ojciec Pio, św. Matka Teresa z Kalkuty, Sługa Boża Marta Robin) i tych niewyniesionych na ołtarze potwierdza owocność tej drogi, koniecznej tak bardzo w obecnym czasie. Świadectwo św. Pawła wyrażone słowami: „z Chrystusem zostałem przybity do Krzyża” (Ga 2, 19) oraz „teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1, 24) odnosi się w pierwszej mierze do męczenników. Staje się ono dla współczesnych chrześcijan coraz bardziej aktualne w wielu częściach świata. Jednak przywołane słowa św. Pawła możemy również odnieść do działalności wspólnoty Apostolstwa Chorych. Uczą radosnego przeżywania trudnych chwil związanych z chorobą i przekształcania dzięki Jezusowi łez bolesnych w chwalebne.
Źródło:
https://duszpasterstwochorych.pl/apostolstwo-chorych/
Arcybiskup Prymas Meksyku, kardynał Carlos Aguiar Retes, ogłosił swoją decyzję o mianowaniu Marii Magdaleny Ibarroli y Suarez kanclerzem archidiecezji. Jest to pierwsza świecka kobieta na tym stanowisku - informuje portal ACI Prensa.
Ibarrola y Suárez ma dyplom z prawa kanonicznego z Papieskiego Uniwersytetu Meksyku i tytuł magistra administracji biznesowej z Universidad Latinoamericana. Od lutego 2019 r. pełni funkcję wicekanclerza archidiecezji Meksyku.
Meksykański kardynał zauważył, że podjął decyzję „po wysłuchaniu opinii biskupów pomocniczych” i podkreślił, że jest to „znaczący krok w duszpasterskiej i administracyjnej drodze naszej archidiecezji, mający na celu wspieranie bardziej synodalnego, współodpowiedzialnego Kościoła, otwartego na bogactwo charyzmatów Ludu Bożego”.
„Zadanie powierzone pani Ibarroli y Suárez, która pełniła funkcję wicekanclerza przez kilka lat, uznaje jej profesjonalne przygotowanie, świadectwo wiary i zaangażowanie kościelne” – kontynuował kardynał, podkreślając jej „szkolenie akademickie i doświadczenie w administracji instytucjonalnej, a także w prawie kanonicznym”.
Ibarrola y Suarez obejmie urząd 15 sierpnia.
ŹRÓDŁO:
https://www.niedziela.pl/artykul/114149/Po-raz-pierwszy-swiecka-kobieta-zostanie-kanclerzem-archidiecezji
Dopiero na początku XII wieku udało się schrystianizować Pomorze. Doprowadził do tego bardzo długi i trudny proces: budowano kościoły, chrzczono ludzi. Ważnym wydarzeniem było utworzenie diecezji pomorskich, które miały należeć do jednej z dwóch archidiecezji: gnieźnieńskiej lub magdeburskiej. Oczywiście, księciu Bolesławowi zależało na tym, aby diecezje z Pomorza znalazły się w archidiecezji gnieźnieńskiej – czyli polskiej.
W wyniku różnych gier politycznych doszło jednak do tego, że w 1133 roku papież Innocenty II wydał bullę, czyli specjalny dokument papieski, w którym potwierdził, że to Magdeburg będzie kontrolować diecezje pomorskie, a nawet więcej: cały Kościół polski.
Dwa lata później, w roku 1135, Bolesław Krzywousty wziął udział w zjeździe w Merseburgu, gdzie dzięki zabiegom dyplomatycznym i złożeniu hołdu królowi niemieckiemu i cesarzowi rzymskiemu Lotarowi III udało się doprowadzić do unieważnienia dokumentu papieskiego z 1133 roku. Już rok później papież Innocenty II wydał nową bullę, która jest jednym z bardzo ważnych dokumentów w piśmiennictwie polskim. W negocjacjach pomagał księciu arcybiskup Jakub ze Żnina. Bulla wydana w 1136 roku jest dla Polaków wyjątkowa. Nie tylko dlatego, że potwierdza kontrolę arcybiskupstwa gnieźnieńskiego nad Kościołem polskim. Przede wszystkim w bulli, nazywanej Bullą gnieźnieńską, po raz pierwszy zapisano polskie nazwy własne: nazwy miejscowości i nazwiska, mimo że cały tekst dokumentu jest napisany po łacinie.
To najstarszy taki zabytek związany z językiem polskim. W dokumencie pojawia się około 400 nazw własnych zapisanych po polsku. Językoznawcy mogą dzięki temu choć częściowo rekonstruować język, jakim mówili nasi przodkowie, badać słowotwórstwo i grafię. W dokumencie pojawiają się np. nazwy: Siman (Szyman), Voian (Wojan), Lovanta (Łowęta) czy Crostavetz (Krostawiec). Data powstania bulli – 7 lipca 1136 roku, to początek epoki piśmiennej w dziejach języka polskiego.
Jak wykazały badania, bulla gnieźnieńska jest kopią lub nawet… falsyfikatem, który powstał prawdopodobnie między 1139 a 1146 rokiem. Według badaczy, w tym Karola Maleczyńskiego, fałszywy dokument został napisany na podstawie oryginału. Wersja oryginalna, która faktycznie została podpisana przez papieża, nie zaspokajała bowiem ambicji arcybiskupa Jakuba ze Żnina. Dopisano więc w Gnieźnie nazwy miejscowości, których według arcybiskupa brakowało. Jednak inni badacze, w tym Henryk Łowmiański, uważają, że bulla, która obecnie znajduje się w Gnieźnie, jest wierną kopią oryginału. Tak czy inaczej, została ona uznana przez Aleksandra Brücknera, wybitnego polskiego językoznawcę, za „złotą bullę języka polskiego”, jeden z najważniejszych zabytków polszczyzny.
Źródło:
https://100faktowzhistorii.pl/fakty/zlota-bulla-jezyka-polskiego/
LIPIEC
20 lipca zostanie zainaugurowany 26. Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. Tradycyjnie już inicjatywie towarzyszy „Akcja św. Krzysztof 1 gr za 1 km szczęśliwej jazdy” wraz ze zbiórką ofiar na środki transportu dla misjonarzy (MIVA Polska).
SIERPIEŃ
Tradycyjnie Episkopat Polski zachęca wszystkich, by był to miesiąc dobrowolnej abstynencji od alkoholu.
1 sierpnia obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego.
15 sierpnia na Jasnej Górze pielgrzymi i inni wierni przeżywać będą uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej.
15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego w katedrze polowej Wojska Polskiego sprawowana będzie Msza św. Wezmą w niej udział przedstawiciele władz państwowych.
17 sierpnia odbędzie się tradycyjna Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich.
25 sierpnia na Jasnej Górze odbędzie się Sesja Rady Biskupów Diecezjalnych.
26 sierpnia na Jasnej Górze obchodzona będzie uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej.
Źródło:
https://archwwa.pl/wiadomosci/co-czeka-kosciol-w-2025-roku-najwazniejsze-wydarzenia/
Niejeden rodzic z zadziwieniem stwierdza, że jego dotąd grzeczne, rozsądne dziecko w okresie nastoletnim „głupieje”, zmienia się jego zachowanie i możliwości percepcyjne. Spokojnie, to naturalny proces.
Dzięki najnowszym badaniom z zakresu medycyny i psychologii wiemy, że na zachowanie młodych ludzi wpływają nie tylko hormony, ale także zmiany w układzie nerwowym. Ten proces zaczyna się między 10 a 14 rokiem życia i trwa mniej więcej do 20, a nawet 25 roku życia. W tym czasie w mózgu zmniejsza się liczba neuronów ze 110 do 80 miliardów, czyli około 30 miliardów neuronów ulega redukcji, co naprawdę widać w zachowaniu i możliwościach percepcyjnych nastolatków.
Dlaczego tak się dzieje? W pierwszych latach życia człowieka połączenia neuronalne intensywnie się rozwijają, ponieważ dziecko poznaje świat i musi nauczyć się dosłownie wszystkiego: chodzić, mówić, czytać, pisać itd. By dziecko mogło się rozwijać pod każdym względem – fizycznym, emocjonalnym, intelektualnym – potrzebuje ogromnej liczby połączeń neuronalnych. Mózg tworzy więc neurony niejako na zapas, by udało się przyswoić te wszystkie informacje i zdobyć różne umiejętności. Natomiast w okresie adolescencji okazuje się, że połączeń neuronalnych jest zbyt dużo, by procesy dojrzewania zachodziły sprawnie. Korzystne jest więc dla organizmu zmniejszenie liczby neuronów, a co za tym idzie zmniejszenie wydatków energetycznych na ich utrzymanie.
Biologia rządzi się swoimi prawami – organizm zajmuje się najpierw tym, co najważniejsze, czyli procesami wspomagającymi oddychanie, odżywianie oraz inne elementarne funkcje ciała, a dopiero potem inwestuje w to, co mniej potrzebne. Płat ciemieniowy odpowiadający za mowę, orientację przestrzenną czy koncentrację (z czym nastolatkowie świetnie sobie radzą) rozwija się wcześniej niż kora przedczołowa – ośrodek wyższych uczuć i rozsądku. Najwyższe funkcje umysłowe, takie jak: kojarzenie faktów, ocenianie ryzyka, myślenie abstrakcyjne czy koordynacja wszystkich pozostałych funkcji organizmu, czyli to, czego oczekiwalibyśmy od nastolatków, może ze względów neurologicznych jeszcze u nich nie występować. Nasz nastolatek, mimo że mądrze się wypowiada, dojrzale wygląda, a do tego ma świetną orientację w terenie, to jednak zmaga się z problemami wynikającymi z tego, że jego ośrodki odpowiedzialne za wyobraźnię, odpowiedzialność, przewidywanie, rozsądek są niedojrzałe. Naukowcy twierdzą, że prawdopodobnie wspomniane procesy neurologiczne są przyczyną eksperymentowania i dziwacznych zachowań nastolatków.
[…] Choć trudno w to uwierzyć, gdy codziennie obserwujemy, jak nasze nastoletnie dzieci „głupieją”, to trzeba pamiętać, że ten proces koło 20 roku życia się dopełni. Nie martwmy się więc, ten etap kiedyś się skończy, nasze dziecko znów będzie rozsądne, odpowiedzialne, a ponadto da sobie radę w życiu. […] Jak rozpoznać, że nastolatek zbliża się do tego punktu? Mówiąc żartobliwie, gdy zimą podczas mrozów zaczyna nosić czapkę, a latem w upale sandały.
O tym, jakie zachowania są dla nastolatka typowe, a jakie niebezpieczne; jakie obszary wymagają szczególnej uwazności rodziców nastolatka; jak dziecko obserwować a nie być przy tym wścibskim; jak reagować i w jaki sposób chronić przeczytasz w książce dostępnej w TatoSklepie >> Rodzice nastolatków w akcji
Sięgnij też po rozmowę z Marcinem Gajdą w piętnastym odcinków ojcowskich Podcastów Tato.Net dostępną także na kanale YouTube:
Artykuł i link do podcastu na stronie:
https://tato.net/czytelnia/artykul/co-sie-dzieje-z-moim-nastolatkiem
OGÓLNA KLAUZULA INFORMACYJNA
DOTYCZĄCA STANDARDÓW OCHRONY DZIECI
W DUSZPASTERSTWIE PARAFIALNYM
W związku z wejściem w życie ustawy
dotyczącej ochrony dzieci, w naszej
parafii zostały opracowane zasady,
które mają się przyczynić do tworzenia
bezpiecznego środowiska parafialnego
w taki sposób, by każdy mógł się
czuć dobrze, był akceptowany i szanowany.
Standardy określające sposoby zachowań,
jak również sposoby reagowania
na krzywdę lub niestosowne zachowanie
są udostępnione w kancelarii
i na stronie internetowej naszej parafii.
W parafii wskazano również Osobę Zaufania,
której dane są podane w gablocie parafialnej
i na stronie internetowej. Jest to osoba,
do której można się zwracać
w przypadkach dostrzeżenia krzywdy.
Wyciąg ze Standardów Ochrony dzieci
w duszpasterstwie parafialnym.
Rozdział VI
Osoby odpowiedzialne za przyjmowanie
zgłoszeń o zdarzeniach krzywdzenia dzieci
1. Osoba zaufana
– imię i nazwisko, kontakt;
Ks. Wojciech Jędrysiak
Telefon:
+48 22 756 16 48;
parafiamrokow@gmail.com
2. Proboszcz
– imię i nazwisko, kontakt:
Ks. Wojciech Jędrysiak
Telefon:
+48 22 756 16 48;
parafiamrokow@gmail.com
3. Osoby odpowiedzialne
za przyjmowanie zgłoszeń
o zdarzeniach krzywdzenia dzieci:
Ks. Wojciech Jędrysiak
Telefon:
+48 22 756 16 48;
parafiamrokow@gmail.com
4. Jeśli jakakolwiek osoba dorosła
zaangażowana w pracę duszpasterską
w parafii dowie się od dziecka,
że doświadcza ono przemocy, automatycznie
ma obowiązek zastosowania się
do art. 304 k.p.k. mówiącego o tym,
że każdy, kto dowie się o popełnieniu
przestępstwa ściganego z urzędu,
ma społeczny obowiązek zawiadomić
o tym prokuratora lub policję.